Inauguracja CHARIS na Watykanie

W Uroczystość Zesłania Ducha Świętego została zainaugurowana instytucja Charis, która zgodnie z pragnieniem Franciszka zastąpiła dwa różne wcześniej działające międzynarodowe organizmy koordynacyjne. Wszystko po to, by dążyć do większej jedności w ruchu charyzmatycznym, który łączy na świecie 120 mln katolików.

Charis powinien służyć wszystkim wspólnotom charyzmatycznym, które Duch Święty wzbudził w świecie. Jego rolą jest służba, a nie rządzenie.

Statuty Charis (Catholic Charismatic Renewal International Service) wskazują na konieczność rozpowszechniania łaski chrztu w Duchu Świętym, pracy na rzecz budowania jedności chrześcijan, służby ubogim i aktywnego udziału w ewangelizacyjnej misji Kościoła.

Jednym z powodów, dla których papież Franciszek wezwał do stworzenia CHARIS, nowej jednej służby dla katolickiej odnowy charyzmatycznej, było jego pragnienie, aby cały Kościół doświadczył chrztu w Duchu Świętym. Zawsze bardzo wyraźnie wyrażał to pragnienie nowej Pięćdziesiątnicy dla Kościoła i świata, ostatnio na zakończenie Mszy św. na Światowe Dni Młodzieży w Panamie.

Jean-Luc Moens, moderator Charis

Papież wskazał, czego On sam oraz Kościół oczekują od Charis oraz całej Odnowy w Duchu Świętym.

Tych trzech rzeczy: chrztu w Duchu Świętym, jedności Ciała Chrystusa oraz służby ubogim – one składają się na świadectwo potrzebne do ewangelizowania świata. Wszyscy jesteśmy do niego wezwani poprzez nasz chrzest. Ewangelizacja nie jest prozelityzmem, ale zasadniczo świadectwem. To świadectwo miłości: «spójrzcie, jak oni się miłują». To właśnie zwracało uwagę wszystkich, którzy spotykali pierwszych chrześcijan. «Spójrzcie jak oni się miłują». Czasami, o niektórych wspólnotach, można powiedzieć: «Popatrzcie, jak oni się obmawiają! To nie pochodzi od Ducha Świętego. «Popatrzcie jak oni się miłują». Ewangelizować to znaczy kochać. Dzielić miłość Boga do każdego ludzkiego istnienia. Można tworzyć instytucje dla ewangelizacji, można opracowywać przemyślane oraz staranne programy. Ale jeśli nie ma miłości, jeśli nie ma wspólnoty, nie będzie to niczemu służyło! Popatrzcie, jak oni się miłują. ” 

Papież Franciszek

Naszym marzeniem jest zrobienie tego, czego od nas żąda Papież. A on mówi o Odnowie Charyzmatycznej jako «prądzie łaski» w Kościele. Odwołuje się tym samym do słów kard. Suenesa, który mawiał, że Odnowa nie jest stowarzyszeniem ponieważ w stowarzyszeniach jest przynależność: jesteś albo w środku, albo poza – mówi papieskiej rozgłośni Jean-Luc Moens. – Istnieje więc wyraźny podział. «Prąd łaski» jest czymś zupełnie innym. Wspomniany kardynał porównywał go z prądem z zatoki w Atlantyku, który ociepla cały ocean, a potem znika. Powiem coś, co może wydać się dziwne: naszym marzeniem jest to, by zniknąć, kiedy cały Kościół odkryje chrzest w Duchu Świętym.

Jean-Luc Moens, moderator Charis

Więcej informacji:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.